SAL Tea Time – sztućce

Jak już pisałam w poprzednim poście w miniony poniedziałek miałam nagle duuuuużo czasu i zajęłam się haftowaniem kolejnego elementu z SAL-u Tea Time.
Tym razem „na tapecie” sztućce.
Haftowanie zajęło mi całe… 4 godziny, a kontury 5 minut. Aż 4 godziny, bo miałam żle wydrukowany schemat, nie miałam juz papieru do drukarki i musiałam haftować z ekranu laptopa, a tego baaaardzo nie lubię 😉
No ale dałam radę i moje sztućce wyglądają tak:

Niestety gapa jestem i nie zrobiłam zdjęcia całości…. No w sumie może to nie przez gapiostwo a raczej z wrażenia po tym jak zadzwonił telefon z wiadomością o której wspominałam we wczorajszym poście 😉
Pomijając to – tamborek już przełożyłam dalej i naprawdę szkoda mi czasu na jego zdejmowanie i zakładanie…. Przecież ten czas mogę spożytkować inaczej, nieprawdaż? 😉

Dziękuję za wszystkie komentarze pozostawione od poprzednim postem.

Pozdrawiam bardzo serdecznie

11 uwag do wpisu “SAL Tea Time – sztućce

Dodaj odpowiedź do Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi