Limonka, czyli Cytrusów ciąg dalszy…

Jak już pisałam zostałam osobą bezrobotną, a to pozwala mi na komfort haftowania niemal 24h na dobę 😉
Oczywiście nie ma aż tak różowo, bo są rzeczy które odrywają mnie od krzyżyków. Trzeba zrobić/zjeść posiłek, zająć się dziećmi/domem/mężem 😉
Ale generalnie mam duuuużo wolnego czasu i postanowiłam na maxa wykorzystać ten fakt.
Przez cały piątek i sobotę zajmowałam się kolejnym motywem kanwy cytrusowej:

Tyle było do wczoraj. Dziś zrobiłam resztę, czyli kontury i napis. I oto Limonka w całej okazałości:

A tak wygląda cala kanwa:

W rzeczywistości prezentuje się o wiele lepiej, zdjęcia nie oddają uroku cytrusów…
Udalo mi się zacząć kolejny motyw, majowy – Kwiat Pomarańczy i na chwile obecną mam tyle:

Przy okazji możecie podziwiać mój tamborkowo-klamerkowo-wzorkowy patent 😉

A teraz muszę się przyznać, że… upadłam na głowę. na jednym z moich ulubionych blogów znalazłam przepiękne zdjęcie i informację o nowej zabawie SAL-owej. Oczywiście zajrzałam na blog autorki SAL-u, czyli tutaj, no i… oczywiście zapisałam się do tego SAL-u….
Na swoje usprawiedliwienie pokażę wam, co będziemy haftować:

I jak przejść obojętnie obok czegoś takiego????
Dodam, że zaczynamy 10.06.2015, każdy haftuje we własnym tempie i nie ma daty zakończenia projektu. I własnie to sprawiło, że zapisałam się na zabawę…

Dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie te z życzeniami szybkiego znalezienia nowej pracy. Pracę sobie znajdę, ale… chwilowo odpocznę od stresów związanych z pracą zawodową.
Pozdrawiam

13 uwag do wpisu “Limonka, czyli Cytrusów ciąg dalszy…

  1. Uwielbiam limonkę do herbaty do drinków i taką Twoją haftowaną też :))Powodzenia w SAL-owych zabawach 🙂 Ja jakoś postaram się przetrwać SAL-ową chatke ;p Patent z klamerkami jak znalazł! :p trzeba sobie ułatwiać prace.. a co! 🙂

    Polubienie

  2. Też miałam taki klamerkowy patent dopóki mój synek nie zaczął chodzić,potem klamerki znikały w zastraszającym tempie;P Hafcik śliczny. Będę dopingować w nowej zabawie SALowej.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi