Wprawdzie to dopiero początek lutego, ale u mnie powstała już herbatka nr 2, czyli PEPPERMINT TEA. Zrobiłam ją w kilka wieczorów. Oto ona:
I obie herbatki razem:
Prawda że pięknie się prezentują?
Oczywiście w obu herbatkach zrobiłam błąd, ale zauważy go tylko ktoś, kto zna wzór 😉 Zauważyłam zbyt późno i nie chciało mi się pruć.
Teraz czekam na wzór kolejnej herbatki, a że do marca jeszcze daleko herbatki wędrują do koszyczka, a ja zabieram się za kończenie RR „YUMMY”, które razem z Kawkami grzecznie czeka w kolejce.
Pozdrawiam wszystkich
Nie ma to jak szybciutko sie z czyms uporac i potem sie wydaje ze mamy mase czasu na inne przyjemnosci :-). Juz sie nie moge doczekac kolejnej herbatki szalenie mi sie ten wzorek podoba
PolubieniePolubienie
piękne herbatki! i co tam błędy, nie widać 😛
PolubieniePolubienie
Herbatki podbiły moje serducho są śliczne:) co jedna to ładniejsza:) a błędy.. jakbyś nie powiedziała to nikt by nie wiedział:) czekał na następne herbatki 🙂 pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie