Z małym, bo 2 dniowym poślizgiem pokazuję Wam dziś moją Zimę:

Z kwestii technicznych – kanwa Aida 14ct, mulina DMC z własnych zapasów, haft 3 nitkami, kontury 2 nitkami. Cały hafcik liczy ponad 7.000 krzyżyków.
Nie do końca jestem zadowolona z tej pracy, ale tak już musi zostać. Pomyliłam się tu i tam, za dużo żeby już spruć… Tak to jest, jak haftuje się po całym dniu pracy…
Nie wyrobiłam się w czasie, bo prace trzeba było zrobić do 20 lub 21 marca. Jednak nie rezygnuję z zabawy bo dzięki niej udało mi się wrócić do haftowania.
Teraz zabieram się za Wiosnę, która już pokazuje swoje ciepłe oblicze…
Pozdrawiam wszystkich