Do 3 razy sztuka

 Albo do 30...O czym mowa? O problemach ze wzorem na druty...W czerwcu zeszłego roku (czyli dawno), korzystając z promocji kupiłam sobie włóczkę na dwa projekty:Z tej błękitnej miał wtedy powstać rozpinany sweterek "Makowa Panienka" wg wzoru Iwony Eriksson i powstał. Pisałam o tym TUTAJ i jeszcze TUTAJ, jak ktoś ma ochotę przeczytać raz jeszczeZ drugiego koloru …

Czytaj dalej Do 3 razy sztuka

Czekadełko

Terminem "czekadełko" zazwyczaj nazywa się przystawkę przed głównym daniem. Jednak w tym poście nie będzie o kulinariach. Post będzie jak najbardziej hafciarski.O czym będzie ten post? O "czekadełku" czyli o tym, co powstawało podczas siedzenia w samochodzie i czekania aż pociecha skończy zajęcia. Raz w tygodniu, w każdy wtorek czekałam cierpliwie godzinę siedząc w samochodzie …

Czytaj dalej Czekadełko

Byle do wakacji…

Całkiem niedawno miałam urlop, a dziś już tęsknię do wolnego i odliczam dni do wakacji.Niestety tak się składa, że w naszym przypadku do wakacji jeszcze całe 4 tygodnie...Chwilowo remonty się skończyły, jest mniej dramatycznie, nie ma o czym pisać.Dziś chcę się pochwalić.W dniu 24 maja nasza najmłodsza cóka przystąpiłą do I komunii świętej. Uroczystość odbyła …

Czytaj dalej Byle do wakacji…

Armageddon

Zdecydowanie mam dość remontów. Niestety w naszym domu wciąż jest coś do zrobienia...Jak już wspomniałam w poprzednim poście zaczęliśmy remont łazienki... No ok, wymianę prysznica....Prysznic, jak przysnic niby nic takiego, a mamy z nim problem od początku zamieszkania w tym domu. Najpierw była zasłona prysznicowa i gołe kafelki, potem kabina prysznicowa bez brodzika, w koncu …

Czytaj dalej Armageddon

Urlopowe (nie)leniuchowanie

Urlop, urlopek, urlopik.... zawsze za krótki. Planujesz sobie człowieku masę (przyjemnych) rzeczy do zrobienia, jakiś relaks przy grillu, jakąś wycieczkę rowerową czy spacer po plaży, a do tego kilka dni słodkiego lenistwa przy książce czy hafcie. I nagle okazuje się, że urlop minął, a tobie niewiele z tych planów udało się zrealizować....Pierwszy tydzień urlopu spędziłam …

Czytaj dalej Urlopowe (nie)leniuchowanie