Pamiętacie film "Nie lubię poniedziałku"? Poniedziałek z zasady jest szczególnie ciężkim dniem. Przeważnie jest tak, że niedziela jest ostatnim wolnym dniem - po urlopie, po weekendzie a nawet po chorobie. I zaraz potem trzeba wracać do szarej rzeczywistości, do pracy/szkoły... Trudno się przestawić...Mój poniedziałek też miał być własnie takim dniem - pierwszy dzień pracy po …
Rok: 2015
Na przestrzeni tygodnia….
Sporo się działo przez ten tydzień. Córcia mi wyzdrowiała i poszła do przedszkola, za to ja padłam kompletnie. Owszem, funkcjonowałam jakoś, troszkę haftowałam, coś tam pichciłam, ale najszczęśliwsza byłam jak nie musiałam wychodzić z łóżka...Niestety choroba dopadła też mojego męża - we wtorek całkiem stracił głos i od tej pory byliśmy w domu we dwójkę. …
Królewna Śnieżka – update
Generalnie to na chwile obecną mogę się pochwalić jedynie postępami w haftowaniu miarki na zamówienie, bo to co mam na drugim tamborku to chwilowo TAJEMNICA, a inne prace to SAL-owe hafciki z terminem na luty.Tak oto, po tygodniu haftowania, po 1-2h co wieczór stan haftu na sobotę wygląda tak:Jak napisałam jest to stan na sobotę, …
Chorobowo-krzyżykowo…
W sobotę rano moje najmłodsze dziecię niezbyt dobrze się poczuło i uraczyło swego tatusia całą zawartością swojego małego (na szczęście) brzuszka. Z upływem czasu pojawiła się gorączka, katar i biegunka, że o marudzeniu nie wspomnę.Efekt jest taki, że dziś oboje zostałyśmy w domu. Biegunka i wymioty minęły, została podwyższona temperatura, piękny wodnisty katar i załzawione …
Królewna Śnieżka…
Pewnie to nie nowina, ale powiem że uwielbiam haft krzyżykowy. Uwielbiam do tego stopnia, że chciałabym tworzyć coś nie tylko dla siebie czy dla rodziny, ale także na konkretne zamówienie. Chciałabym móc zrezygnować z pracy zawodowej i zarabiać na swoim hobby.... Pewnie nie ja jedna....Cóż, w chwili obecnej niestety nie mogę zrezygnować z pracy zawodowej, …