Nie ogarniam rzeczywistości. Ciągle coś się dzieje, ciągle nie mam na nic czasu, prawie ciągle w biegu i stresie.Ten rok zaczął się bardzo źle, chorobami, wizytami w szpitalu. Do tego doszły problemy z pracą a o problemach z dorastającymi dziećmi już nie wspomnę...Niemal do końca marca żyłam w ciągłej gonitwie - dom, praca, dom, praca, …
Rok: 2015
Królewna Śnieżka – finał
Parę postów temu pokazywałam stan miarki z Królewną Śnieżką:Jak widać brakowało imienia z datą i cyfry 130 w podziałce miarki. Haft powędrował do koszka, ponieważ pani która go u mnie zamówiła przeprowadzała się i umówiłyśmy się na odbiór po świętach.Potem przyszła nerwówka związana z pracą, zabiegiem męża i świętami oraz kolejka moich cyklicznych miesięcznych hafcików …
Metryczka
Metryczka powstała w miarę szybko, choć miała powstać "wieki" temu...Jedna z przedszkolnych opiekunek Olivii urodziła córeczkę pod koniec stycznia. Od tego momentu próbowałam znaleźć w swoim hafciarskim grafiku czas na metryczkę dla tej maleńkiej panienki.Cała masa hafcików SAL-owo wyzwaniowych, miarka na zamówienie oraz dom i praca zawodowa jakoś nie pozwalały na nudę, na "okienko". Na …
Wielkanoc 2015
Zgodnie ze staropolską tradycją:- pomalowaliśmy jajka: - poświęciliśmy potrawy, które będziemy spożywać w niedzielny poranek: - składamy wszystkim życzenia zdrowych i wesołych świąt Wielkiej Nocy: Moc prezentów od zajączka co kwiatuszka trzyma w rączkach Wielu wrażeń,mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego!
I Warzywka
Pomimo trudności jednak coś tam na kanwie warzywnej powstało:To stan na wczoraj, dziś przybyło troszkę krzyżyków i tym samym marzec mogę zaliczyć do ukończonych.Teraz muszę na "wczoraj" zrobić metryczkę, za którą zabieram się już cały tydzień i zabrać się nie mogę.Bo albo nie mam rozpiski, al,bo mulin, albo.... zwyczajnie czasu.Na szczęście jutro ostatni dzień pracy …