Od sobotniego popołudnia mam kolejnych gości. Tym razem przyjechali moi rodzice. Z tego powodu przez cały weekend nie miałam robótki w ręku. Bo w sobotę zakupy i przygotowywanie domu, a w niedzielę po raz kolejny świętowaliśmy urodziny najstarszej córki. W końcu osiemnaście lat ma się tylko raz w życiu 😉
Zresztą prezenty dostały się wszystkim, zarówno dzieciom jak i nam.
Do haftów wróciłam już w poniedziałek. W dwa dni powstała Mandarynka na kanwie Cytrusowej:
Teraz przymierzam się do Fenkuła na Kanwie Warzywnej i do kolejnego kwiatka z SAL-u „Kwiaty przez cały rok”.
Lawendowa Kraina Robótek – SAL „Chata za miastem” chwilowo poszedł w odstawkę.
Anek73 – na początku też chciałam rzucić, ale bynajmniej nie z powodu ilości UFO-ków 😉
AsiaB – mnie bułczanka nie smakuje, zdecydowanie wolę kaszankę, czyli „krupniok” 😉
Pozdrawiam wszystkich


Hafcik piękny 🙂 sal owocowy widzę ze pięknie wychodzi 🙂 owoce sa super zrobione i bardzo smakowicie wyglądają 🙂
PolubieniePolubienie
Swoją drogą u nas na kaszankę mówi się zwyczajnie „kiszka”. Aczkolwiek nigdy nie lubiłam tej nazwy:) Hafcik cudny:)
PolubieniePolubienie
Owoce rosną jak grzyby po deszczu 🙂
PolubieniePolubienie
Cudne owocki :)U nas goście cały czas – od tygodnia, ale nie odczuwamy ich obecności, po prostu jest nas więcej w domu 🙂
PolubieniePolubienie
Pięknie rosną te Twoje owoce 🙂
PolubieniePolubienie
Świetne te owocki, podobają mi się ich kolorki 🙂
PolubieniePolubienie
ach ci goscie :)owocki super 🙂
PolubieniePolubienie
Super owocowy hafcik.
PolubieniePolubienie
śliczne ta hafciki 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne hafty
PolubieniePolubienie