Kwiatowy kalendarz – Marzec

Połowa marca za nami, czas więc na prezentację kolejnego kwiatuszka z kalendarza haftowanego w ramach zabawy u Katarzyny z bloga Krzyżykowe szaleństwo.

Tym razem do wyhaftowania był prześlicznej urody żonkil:
Miałam nadzieję uporać się z nim w jeden dzień, niestety praca zawodowa w ostatnich dniach (począwszy od środy aż do soboty po 10h) sprawiła, że niemal nie miałam igły w ręku, a jeśli już, to stawiałam 3-4 krzyżyki i koniec.
A tak żonkil wygląda w towarzystwie pozostałych dwóch SAL-owych kwiatuszków:
Teraz czas na SAL „4 pory roku” w którym niestety, ale jestem w przysłowiowym lesie…..

Serdecznie dziękuję za komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się że nie zostałam okrzyknięta poduszkomaniaczką 😉
Obiecuję, że następna moja praca nie będzie miała nic wspólnego z poduszkami i poszewkami 😉
Pozdrawiam serdecznie

12 uwag do wpisu “Kwiatowy kalendarz – Marzec

  1. Zrobiło się wiosennie 🙂 Nasze kalendarzowe kwiatki wyglądają na takie co to wyszywa się w jeden dzień. U mnie to nie działa, przeważnie schodzi mi kilka wieczorów. A kwiatki są odskocznią w haftowaniu kolosow. Miłego dnia i dużo czasu na xxx 🙂

    Polubienie

  2. Uwielbiam wiosnę i wiosenne kwiaty 🙂 Ja też przez pracę nie wyszywałam od dwóch tygodni… na szczęście w czwartek i w sobotę udało mi się nadrobić zaległości w tym SAL-u 4 pory roku 🙂 Przynajmniej tu jestem do przodu 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz