"Wiosna, ach to TY…"

Marcowe wyzwanie w zabawie u Hanulka miało tytuł:

Miało być ciepło, słonecznie, kolorowo…. Trochę potrwało, zanim wybrałam odpowiedni wzorek do wyhaftowania. Chciałam pokazać z czym zawsze kojarzy mi się Wiosna, ale chciałam też by jednocześnie był szybki do wyhaftowania… Mam dość dużo rozpoczętych hafcików, a chciałam zmieścić się w czasie….
Ostatecznie mój wybór padł na znaleziony gdzieś w odmętach internetu śliczny malutki wiosenny bukiecik złożony z żonkili i tulipana:

Hafcik miał być szybki więc szybko wzięłam się do pracy:

 I w 3 wieczory miałam już hafcik gotowy:

Teraz trzeba było pomyśleć, do czego go wykorzystać, a że miałam nie robić UFO-ków ani nie chować tego w szafie postanowiłam, że zrobię poszewkę na poduszkę. A że hafcik był mały postanowiłam wyhaftować coś jeszcze. Wybór padł na narożniki z cieniowanej muliny:

 I zbliżenie na jeden z narożników:

Jak dla mnie cieniowana mulina była strzałem w dziesiątkę. Jej kolory idealnie komponują się z kolorami kwiatów w wazonie:

Jestem z siebie mega zadowolona, bo tym razem już nie pomyliłam dat i zdążyłam uszyć podusię na czas. Niestety, krawcowa ze mnie marna i dlatego lewa strona poszewki zostanie owiana tajemnicą 😉
Czy jestem monotematyczna? No niby tak, bo na wyzwanie lutowe podusia, na marcowe podusia… Na swoje usprawiedliwienie pokażę, jak wyglądają moje wysłużone, prawie 20 letnie poszewki na poduszki:
Przód:

I tył:

To teraz chyba rozumiecie, dlaczego wolę zrobić poszewkę na podusię zamiast obrazka na ścianę…
A w moim ogródku już też zaczyna być wiosennie:

Dziękuję za wszystkie komentarze pozostawione pod ostatnim (i nie tylko) postem.
Choroby już nas opuściły, ciekawa jestem na jak długo 😉

Pozdrawiam serdecznie

14 uwag do wpisu “"Wiosna, ach to TY…"

Dodaj komentarz