Mam tydzień urlopu w związku ze "zmiana warty" przy opiece nad moja Olivia. Jedna babcia wyjechała, a druga dopiero przyjedzie. W związku z tym wzięłam tydzień urlopu, by zająć się dzieckiem i... odpocząć.To ostatnie jest troszkę trudne do zrobienia.... Dlaczego? Otóż wyjaśniam;W momencie gdy pisałam poprzedni post czekałam na przyjazd gości. Byli już w drodze …
Rok: 2013
Moje pierwsze…
Powiem tak - nie bijcie mnie dziewczyny.... albo nie, zlejcie ile wlezie, bo zachciało mi się spróbować czegoś innego oprócz haftu.... Nie dość ze już mi dosłownie na wszystko brakuje czasu to jeszcze... wzięłam się za robienie kartek.....Oczywiście gdzie mnie do Was, mistrzów nad mistrzami (mowie o tych wszystkich, które własnoręcznie robią rożnego rodzaju kartki …
Dziekuje….
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje i przemiłe komentarze pod poprzednim postem. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, a Wasze zachwyty utwierdzają mnie w przekonaniu, ze warto było się pomęczyć.Promyczku - tak, Irysy trafia na ścianę jak tylko wypiorę, wyprasuje i co najważniejsze - znajdę odpowiednia ramę...Magdusiaaa - nie wiem jak idzie RR, bo dawno …
Skończyłam!!!!!
Bez zbędnych slow - zdjęcie mówi samo za siebie:Robótka jeszcze "gorąca", dopiero co zdjęta z tamborka. Zresztą widać jej zagniecenia i od owego tamborka i od trzymania w rekach.Po prawie półtora roku pracy moje Irysy są ukończone. Własnie sprawdziłam - pierwsze krzyżyki na kanwie postawiłam 1 czerwca 2012 roku, a ostatnie dziś, czyli 14 września …
Metryczka na szybko
Gdy w styczniu zaczynałam moja obecna prace poznałam tam dużo nowych osób. Miedzy innymi Jolande, która jak się potem okazało była w ciąży. Zgodnie z holenderskim zwyczajem na urlop macierzyński poszła na 4 tygodnie przed planowana data porodu, a po 16 tygodniach macierzyńskiego i 2 tygodniach urlopu wypoczynkowego miała wrócić do pracy. W lipcu Jolanda urodziła …