Nadrobiłam!!!

Uffff, minęły już ponad dwa tygodnie i mogę się pochwalić znacznymi postępami w moich pracach.
Na początek zakładki. Muszę się przyznać, że nie wyrobiłam się na czas z zamówieniem. I to nie dlatego, że były jakoś szczególnie trudne… Owszem, po raz pierwszy w swoim życiu haftowalam półkrzyżyki i musialam kombinować jak podzielić pole na dwa-trzy kolory. Na szczęście się udało i zakładki prezentują się tak:

Muszę się pochwalić, ze przy hefceniu jednej z zakladek miałam pomocnika….
Na początku musialam pilnować, żeby mi nie ciągnął nici, ale potem znudzony zasnął na moich kolanach i tyle bylo z jego pomocy…
Dalej – moja metryczka dla dziewczynki wreszcie doczekała się prania, prasowania i ramki. Byliśmy też w końcu w odwiedzinach u małej Noemi:
Metryczka bardzo się podobała i natychmiast zawisła nad łóżeczkiem małej.
Miałam spory problem z czasem. Zresztą nadal mam… Haftuję niemal wyłącznie wieczorami i to nie zależnie od tego, czy dany dzień mam wolny od pracy zawodowej czy też nie. Małe dziecko pożera większą część wolnego czasu, a gdy śpi to trzeba zrobić miliony rzeczy na raz i nie ma czasu na hobby. Zostają więc wyłącznie wieczory…
Muszę się pochwalić, że otrzymalam wyróżnienie od Promyka:
Za takie wyróżnienie, bardzo serdecznie dziękuję. Przyjaźń to naprawdę duże słowo i człowiekowi aż cieplej się robi na sercu jak wie, że ktoś uważa go za swojego przyjaciela.
Mam teraz ogromny dylemat, komu to wyróżnienie przekazać….
Zdecydowałam wyróżnić:
Na sam koniec oddam wyróżnienie Promykowi, bo uważam, że jej się należy.
Poza tym jak ktoś chętny to niech skopiuje banerek i czuje się wyróżniony.
To tyle na dziś. Trzeba iść spać, bo jutro kolejny pracowity dzień.
Dobranoc 🙂

5 uwag do wpisu “Nadrobiłam!!!

Dodaj komentarz